Echoes of Europe

Section categories
Calendar
«  March 2013  »
SuMoTuWeThFrSa
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31
Entries archive
Our poll
Rate my site
Total of answers: 12
Site friends
Statistics

Total online: 1
Guests: 1
Users: 0

Blog

Main » 2013 » March » 11 » Moje pierwsze wrażenie o Polsce…
18.50.23
Moje pierwsze wrażenie o Polsce…

2 marca 2013 roku wraz z wejściem na pokład samolotu zaczęła się moja podróż do Polski. Patrząc na moją rodzinę w ciągu kilku ostatnich minut przed wejściem do samolotu, zacząłem odczuwać wielkie emocje, które sprawiły, że nie chciałem znaleźć się na pokładzie… Ale powiedziałem sobie, że to jest samolot, który zabierze mnie do Polski i pozwoli mi na zostanie wolontariuszem przez najbliższy rok.

Nawet jeśli droga do Polski była bardzo długa, przez długą przerwę w podróży w Monachium (około 10 godzin), w czasie lądowania w Warszawie miałem w sobie mnóstwo entuzjazmu i energii. Po tym jak odebrałem mój bagaż, który starannie przygotowałem na najbliższy rok, zostałem powitany z ogromną radością i wielkim entuzjazmem przez Renatę Niedzielską – dyrektor Gminno Parkowego Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie i również przez innych ludzi, z którymi spędzę mój czas przez najbliższy rok. Czekali na mnie z dużym plakatem i polską maskotką.

Ciepło, z jakim zostałem przywitany tego dnia sprawiło, że poczułem się jakbym wrócił do domu z długich wakacji spędzonych za granicą. Jestem pewnie, że to uczucie, które miałem po moim przylocie do Polski, nie zniknie.

Niezwłocznie po moim ciepłym przywitaniu „Witaj w Polsce”, rozpoczęliśmy naszą podróż do Łodzi, gdzie będę mieszkał w czasie pobytu w Polsce. Pogoda była podobna do tej, którą mieliśmy w Rumunii – było słonecznie, ciepło, może tylko wiatr wiał trochę mocniej niż w Rumunii, ale wszystko było tak doskonałe, że nie potrzebowałem żadnej aklimatyzacji. O Łodzi opowiem wam więcej przy następnej okazji.

Od mojego przylotu tutaj do Polski minęło siedem dni. Inne dni będą mijały tak szybko jak minęły te dni, ale ważniejsze jest, by w tym czasie dowiedzieć się więcej o kraju, w którym spędzę część mojego życia.

Zwyczaj e żywieniowe znacznie różnią się od rumuńskich. Na początku myślałem, że Rumuni jedzą dużo mięsa i nawet jeśli wiedziałem wcześniej, że Polacy jedzą go więcej, to i tak moje oczekiwania zostały przewyższone. Dzięki temu, że supermarkety są zorganizowane w pewnie sposób i dzięki temu, co udało mi się znaleźć na półkach, byłem w stanie stworzyć obraz tego jak wyglądają polskie zwyczaje żywieniowe. Niestety nie udało mi się znaleźć płatków śniadaniowych, które jadłem każdego dnia, lub czegoś podobnego. Tak jak mój mentor powiedział mi przed moim przyjazdem do Polski: „Bardzo dobrze, że nie jesteś wegetarianinem”.

Jeśli chodzi o kulinarne przepisy to mogę powiedzieć, że dania są pyszne. Miałem okazję spróbować wielu z nich.

Zacząłem się przystosowywać do warunków panujących tutaj. Mogę powiedzieć, że jest dużo podobieństw pomiędzy Polską a Rumunią: ludzie są bardzo gościnni, pełni energii i lubią się gromadzić razem, by rozmawiać  tak długo jak to tylko możliwe; dyskusje, które wydają się nie mieć końca. Więc nie czuje się jak człowiek z Marsa, który odwiedza inną planetę. Jestem przekonany, że ten okres (spędzony w Polsce) będzie bardzo interesujący.

Nie mogę się doczekać, co znaczy żyć w Polsce i być Polakiem. Swoją drogą… wiele ludzi, z którymi rozmawiałem, powiedzieli mi, że jestem Polakiem, nawet sami Polacy tak mówią. To pozwala mi myśleć, że oni już zaakceptowali mnie jako jednego z nich i jestem pewien, że przystosuje się znacznie łatwiej niż myślałem przed moim przylotem do Polski.

Category: Polski | Views: 562 | Added by: Ciprian | Rating: 0.0/0